“Lepszego początku sezonu zimowego, sobie nie mogłem wymarzyć” – mówi polski zwycięzca dwóch pierwszych konkursów indywidualnych w Pucharze Świata 2022/2023.
Dawid Kubacki bez wątpienia jest w świetnej formie i od początku sezonu nokautuje swoich rywali. Dziś zdublował zwycięstwo w drugim konkursie Pucharu Świata w Wiśle, co sprawia, że jest liderem klasyfikacji generalnej PŚ.
Fenomenalne skoki to również duże pieniądze. Dawid Kubacki za zwycięstwo w kwalifikacjach zgarnął 3 tysiące franków szwajcarskich, czyli ponad 14 tysięcy złotych. W sobotę zwycięski skok zasilił jego konto o dodatkowe 12 tysięcy franków, co daje prawie 57 tysięcy złotych.
Polski skoczek narciarki nie spoczął na laurach. Dziś wygrał drugi konkurs indywidualny. Wygrana warta jest 15 tysięcy franków szwajcarskich. W przeliczeniu na złotówki, kwota ta jest równoznaczna z 71 tysiącami polskich złotych. Zatem sportowiec już na początku sezonu może cieszyć się zarobkiem w wysokości ponad 140 tysięcy złotych.
Dawid Kubacki jest pierwszym zawodnikiem, który korzysta ze zmian, jakie wprowadziła Międzynarodowa Federacja Narciarska w zakresie podwyżek w premiach dla skoczków od sezonu 2022/2023. Dla porównania, w poprzednim sezonie triumfator zarabiał 10 tysięcy franków szwajcarskich. W tym jest to kwota o 2 tysiące wyższa.
Jak wiemy, uprawianie sportów zawodowych jest ogromnym wyrzeczeniem i ciężką pracą przez cały rok. Poświęcenie takie musi być odpowiednio wynagradzane. W szczególności dla osób najlepszych w swoim fachu.