Gdzie na weekend? Gdzie na wakacje? 6 wyjątkowych miejsc w Polsce, o których wielu nie słyszało!

Nasza Ojczyzna obfituje we wspaniałe zabytki, niezwykłe krajobrazy i zapierające dech w piersiach tradycje. Niestety spora część z nich nie jest szerzej znana. Czas to zmienić – szczególnie, że rozpoczynająca się wiosna zachęca do powrotu na turystyczny szlak!

Ekskomunikowany obraz na ubocz(k)u

Boczki Chełmońskie, dawniej po prostu Boczki, to niewielka miejscowość pod Łowiczem. Swoją rozszerzoną nazwę wieś zawdzięcza pochodzącemu stamtąd malarzowi Józefowi Chełmońskiemu, ale mimo tego nie należy do rozpoznawalnych punktów na turystycznej mapie Polski. Tymczasem w miejscowej kaplicy pod wezwaniem św. Rocha odnajdziemy unikatowe dzieło sztuki: jedyny w Polsce obraz z wizerunkiem Trójcy Świętej przedstawionej w niezwykle oryginalny sposób. Dość powiedzieć, że o dziele znajdującym się w maleńkim kościółku w województwie łódzkim mówi się, że jest to obraz… ekskomunikowany przez papieża! Dlaczego? Otóż prezentowanie Trójcy Przenajświętszej jako Osoby z trzema twarzami zostało zakazane najpierw przez papieża Urbana VIII (początek XVII wieku), a później Benedykta XIV (połowa XVIII wieku). Ich decyzje tłumaczy się różnie: protestanckimi kpinami z takich przedstawień albo dostrzeganym przez niektórych podobieństwem tego typu wizerunków do sztuki hinduskiej lub przedchrześcijańskich wierzeń Germanów i Słowian. Niezależnie jednak od genezy zakazu, został on w Boczkach złamany, gdyż feretron z obrazem powstał w roku 1768, a więc kilkadziesiąt lat po powtórzeniu papieskich restrykcji. Najpewniej jednak informacja o nieakceptowaniu takiej formy malarskiego przedstawiania Trójcy Świętej przez Kościół nie dotarła ani do artysty ani fundatora. Nie mieli oni wszak zamiaru kpić z religii – przeciwnie, chcieli przysłużyć się krzewieniu katolickiej wiary. Warto więc docenić dobre intencje i oryginalne dzieło z interesującą historią w tle.

Pamiętaj człowiecze o śmierci…

Jednym z najważniejszych filarów chrześcijaństwa jest Zmartwychwstanie Jezusa Chrystusa, dzięki któremu Syn Boży zwyciężył śmierć. Nie oznacza to jednak, że katolicy ignorują przemijanie. Przeciwnie – całe życie przygotowują się do momentu odejścia i nigdy nie powinni zapominać, że kiedyś nadejdzie kres życia. W bardzo niecodzienny sposób ową prawdę przypomina kaplica w Czermnej (Kudowa-Zdrój, woj. dolnośląskie), którą zdobią… ludzkie czaszki i kości. Autentyczne i liczne. Na pomysł utworzenia takiego miejsca wpadł pod koniec XVIII wieku miejscowy proboszcz Wacław Tomaszek (Václav Tomášek), który przypadkowo odnalazł wiele ludzkich szczątków należących do ofiar toczonych na tym terenie wojen oraz epidemii dziesiątkujących populację. W sumie w kaplicy spoczywa ponad 20 tysięcy osób. Większość z nich pochowano pod podłogą malutkiej świątyni, a mniejsza część szczątków (ok. 3 tys.) znajduje się na ścianach i suficie – pochowano tam również księdza Tomaszka oraz pomagającemu mu przy budowie obiektu grabarza.

…ale gdybyś zapomniał – są oni!

Słowa „Memento Homo Mori”, a więc „Pamiętaj człowiecze o śmierci”, przyświecały nie tylko proboszczowi z Czermnej, ale też krakowskiemu Arcybractwu Męki Pańskiej, które zresztą nadal istnieje i funkcjonuje w bazylice ojców franciszkanów. Niegdyś owo zgromadzenie pełniło w ramach miasta bardzo istotne funkcje społeczne i mogło nawet uwolnić jedną osobę skazaną na śmierć. Taki szczęśliwiec stawał się wtedy członkiem Arcybractwa, dołączając tym samym do grona złożonego z wybitnych przedstawicieli życia publicznego, a niekiedy nawet królów. Należy jednak pamiętać, że istotnym elementem „doktryny” owego religijnego stowarzyszenia jest anonimowość, co można wiązać z faktem, że wobec śmierci oraz następującego po niej Sądu Bożego wszyscy – niezależnie od wykonywanego zawodu i społecznej pozycji – są równi. Aby więc pozostawać nierozpoznanym członkowie Arcybractwa nosili i noszą czarne habity oraz czarne, spiczaste kaptury z wyciętymi otworami na oczy, a w trakcie celebracji związanych z Wielkim Postem modlą się i przypominają sobie oraz zgromadzonym wiernym, że nikogo nie ominie śmierć. Gdyby jednak kogoś nie przekonywał widok ubranych na czarno mężczyzn z zasłoniętymi twarzami intonujących słowa „Memento Homo Mori – pamiętaj człowiecze na śmierć, a za grzechy pokutuj”, to niektórzy członkowie bractwa trzymają w rękach laski zwieńczone czaszkami.

Co rzymski heros zgubił pod Krakowem?

Nieopodal zamku w Pieskowej Skale rzymski heros Herkules zgubił swój oręż. A przynajmniej tak wynika z nazwy wapiennej maczugi skalnej znajdującej się na terenie Ojcowskiego Parku Narodowego. I choć można oczywiście powiedzieć, że to skała jak skała – cóż, jest, stoi i nikt nie ma w tym zasługi, bo nikt jej nie skonstruował – to w rzeczywistości ciężko zignorować tak widowiskowy obiekt. I istotnie, turyści zwiedzający to miejsce prężą się do zdjęć, by „pokazać” jak to dźwigają ową 25 metrową Maczugę Herkulesa, z którą związanych jest mnóstwo legend.

Wulkany? W Polsce?!

Skrajnie wysoka temperatura, groźne pomruki i przerażające wybuchy, gorąca lawa i kamienie miotane wysoko w górę oraz popiół utrudniający dostęp światła słonecznego do ziemi – a to wszystko w Polsce. Tyle tylko, że przed milionami lat. Czasowa odległość nie gra tu jednak decydującej roli, gdyż ślady niegdysiejszej aktywności geologicznej cały czas możemy obserwować na dolnośląskim Szlaku Wygasłych Wulkanów w Górach Kaczawskich i na Kaczawskim Pogórzu. Ów szlak to miejsce o niespotykanym w skali całego kraju charakterze. Dostrzeżemy tu skały i kamienie inne niż wszędzie, bo znajdujące się przed milionami lat we wnętrzu jednego z licznych wulkanów lub powstałe w wyniku zastygnięcia lawy, zaś odsłonięte za sprawą działalności górniczej zbocze Wilkołaka umożliwia obserwację wnętrza komina wulkanicznego. Chcąc jednak poznać Wilczą Górę od środka warto się pospieszyć, gdyż może ona… runąć.

Ale tajgi to w Polsce nie ma… Czy aby na pewno?

Choć oczywiście mówiąc o tajdze w naszym kraju trzeba owo słowo wziąć w duży cudzysłów, to jednak istnieje region zwany „polską tajgą”. Chodzi o Puszczę Romincką na pograniczu polsko-rosyjskim, która ów niezwykły tytuł zawdzięcza wyjątkowo surowemu klimatowi. Średnia temperatura nie przekracza tutaj 6,5 stopnia Celsjusza (dla porównania: w Warszawie bywały lata ze średnią temperaturą powyżej 10 stopni C, a zwykle wartość oscyluje wokół 8,5 st. C). Park Krajobrazowy Puszczy Romnickiej informuje z kolei na swojej strony internetowej, że okres wegetacyjny wynosi tu około 190 dni, a więc jest wyraźnie krótszy niż w innych regionach kraju. Ponadto w trakcie roku więcej jest tu dni z przymrozkami niż bez nich (ujemne temperatury notuje się niekiedy nawet w czerwcu, a przerwa od nich jest krótka, gdyż trwa zaledwie do początków października). Zima termiczna jest na tym obszarze długa niczym w górach, co skutkuje niepowtarzalną przyrodą – florą oraz fauną – kojarzącą się raczej z Alaską, Skandynawią lub Syberią, a nie terenem leżącym w linii prostej 250 km na północny wschód od Warszawy.

*****

Istnieje więc w Polsce mnóstwo niesamowitych miejsc! Zdecydowanie jest co u nas zobaczyć i zagraniczny wyjazd w trakcie weekendu czy urlopu nie stanowi żadnej konieczności! A wręcz przeciwnie.

Michał Wałach

Więcej od autora

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Zobacz także

Najnowsze

Ustawa Kamilka: Co się zmienia i jakie pytania rodzi nowe prawo ochrony dzieci?

Wprowadzenie tzw. "Ustawy Kamilka" to odpowiedź na tragedię, która poruszyła całą Polskę. Co dokładnie się zmienia? Jakie obowiązki mają teraz placówki edukacyjne i osoby...

Ogólnopolska Młodzieżowa Akademia Medialna już za półmetkiem. Finałowe zjazdy już w 2025 roku

Za nami już trzy spośród pięciu zaplanowanych zjazdów Ogólnopolskiej Młodzieżowej Akademii Medialnej za nami. Inauguracyjny odbył się w grudniu 2023 roku w Racławicach. Dwa...

Kolejna debata BACG. Sztuczna inteligencja- szanse, zagrożenia, wyzwania

Czy sztuczna inteligencja (AI) stanowi większą szansę czy zagrożenie dla naszej przyszłości? To pytanie, które zadajemy sobie przynajmniej od 2-3 lat. Bez względu na...

„Trzy kobiety. Trzy drogi. Patriotyzm jako misja Uniwersytetu”. Polecamy!

"Trzy kobiety. Trzy drogi. Patriotyzm jako misja Uniwersytetu" to publikacja będąca częścią realizowanego przez Stowarzyszenie Absolwentów i Przyjaciół UPJPII programu „Z kobietami – patriotkami”...

III zjazd Ogólnopolskiej Młodzieżowej Akademii Medialnej

W weekend 26-27 października br w warszawskim Hotelu Mercure odbył się III zjazd Ogólnopolskiej Młodzieżowej Akademii Medialnej. To projekt służący poprawie zarządzania w organizacjach...

Jak mądrze i bezpiecznie korzystać z nowych technologii w życiu ucznia i studenta czyli warsztaty w Domu Edukacji Medialnej!

Piątkowy wieczór, 25 października br na Dorotowskiej w Domu Edukacji Medialnej upłynął w atmosferze niezwykle ciekawych zajęć i efektywnie spędzonego czasu. Stało się tak...

Sport i media w XXI wieku. Dokąd zmierzamy? czyli warszawska debata BACG

W sobotnie popołudnie, 26 października br w warszawskim hotelu Mercure odbyła się niezwykle ciekawa debata. Jej organizatorem w ramach realizowanego projektu  pt. Edukacja społeczno-ekonomiczna...

W najbliższy weekend w Warszawie zagości Ogólnopolska Młodzieżowa Akademia Medialna

26-27 października br czyli w najbliższy weekend, w Warszawie odbędzie się III zjazd Ogólnopolskiej Młodzieżowej Akademii Medialnej. To inicjatywa realizowana z myślą o młodych...