Najnowsze badania przeprowadzone przez brytyjskich naukowców wskazują na to, że drzemanie w ciągu dnia pozwala utrzymać nasz mózg w dobrej kondycji. Badacze z University College London (UCL) oraz urugwajskiego Uniwersytetu Republiki w Montevideo ustalili, iż wprowadzenie regularnego, krótkiego snu do codziennego planu dnia wiąże się ze zwiększoną objętością mózgu, a w konsekwencji obniża ryzyko wystąpienia demencji oraz innych chorób. Średnia różnica między osobami, które drzemią w ciągu dnia, a tymi, którzy tego nie robili, była równoważna od 2,5 do 6,5 lat starzenia się.
„Nasze wyniki sugerują, że dla niektórych osób krótkie drzemki w ciągu dnia mogą być częścią układanki, która może pomóc w zachowaniu dobrej kondycji mózgu w trakcie starzenia się” – stwierdziła naczelna autorka badania Victoria Garfield z UCL.
Niemniej, mimo starannie przeprowadzonej procedury badawczej, opisywany eksperyment również posiada swoje ograniczenia. Wydaje się, iż największym z nich jest fakt, iż osoby badane same zgłaszały raporty ze swoich drzemek, co mogło wydatnie wpłynąć na końcowe rezultaty. Mimo to, jak przekazała prezeska Brytyjskiego Stowarzyszenia Neuronauki Tara Spires-Jones, wyniki pokazują nieznaczny, lecz zauważalny wzrost objętości mózgu u osób, które robią sobie drzemki w ciągu dnia.
Autorzy opisywanego eksperymentu wykorzystali w procesie badawczym tzw. randomizację mendlowską, czyli specyficzne podejście statystyczne mają na celu wykorzystanie genetyki podczas ustalania rzeczywistego ciągu przyczynowo-skutkowego między zmiennymi. Dzięki tej metodzie uczeni ograniczyli wpływ zmiennych zakłócających badanie.
Naukowcy przyjrzeli się fragmentom kodu genetycznego osób, które chętnie korzystają z regularnych drzemek, a następnie porównali kondycję mózgu, a także zdolności poznawcze z osobami, które nie miały w zwyczaju spania w ciągu dnia. Wszystkie te czynności doprowadziły badaczy do następującego wniosku. Sen (także ten w ciągu dnia) to zdrowie.
Niestety, poprzednie badania z marca 2022 roku przedstawiają odmienne wyniki. Według nich, osoby w podeszłym wieku, które drzemały godzinę lub więcej co najmniej raz dziennie były o 40% bardziej narażone na rozwój choroby Alzheimera. Dodatkowo rezultaty wskazały na podwyższone ryzyko wystąpienia udaru czy nadciśnienia krwi. Eksperci zwracają jednak uwagę na to, iż drzemki same w sobie nie są szkodliwe, a negatywne wyniki mogą być po prostu efektem złych nawyków sennych, które powodują senność w ciągu dnia.
„Zaburzenia snu są powiązane ze wzrostem stresu i hormonów regulujących wagę, co może prowadzić do otyłości, wysokiego ciśnienia krwi, cukrzycy typu drugiego – wszystkich czynników podwyższających ryzyko chorób serca” – stwierdził w zeszłym roku doktor Raj Dasgupta z University of South Carolina.
Porównując wyniki obu badań, możemy dojść do wniosku, iż krótkie drzemki przy zachowaniu odpowiedniego rytmu snu mogą pozytywnie wpłynąć na kondycję naszego mózgu. Należy jednak pamiętać, iż dalsze badania w tej dziedzinie mogą wydatnie wpłynąć na prawdziwość powyższego wniosku.
/JKI/
Źródła: edition.cnn.com
Foto: zrzut z ekranu/Youtube.com