Maj to w Polsce czas szczególny – nie tylko ze względu na wiosenny rozkwit, lecz przede wszystkim z powodu egzaminu maturalnego. Dla ponad 260 tysięcy tegorocznych absolwentów liceów i techników to moment przełomowy – sprawdzian wiedzy, dojrzałości i odporności psychicznej. Matura 2025 to trzeci egzamin w nowej formule wprowadzonej w 2023 roku. Jak wygląda ona dziś i jak postrzegają ją uczniowie oraz nauczyciele?
Między stresem a ambicją
Dla uczniów matura to emocjonalny rollercoaster. Choć egzamin obejmuje tylko kilka dni, przygotowania do niego trwają miesiącami, a nawet latami. Codzienne powtórki, zajęcia dodatkowe, korepetycje, maratony maturalne i niezliczone arkusze próbne – wszystko po to, by zdobyć jak najwyższy wynik i dostać się na wymarzone studia.
Dla wielu uczniów szczególnie trudne są egzaminy rozszerzone, od których zależy rekrutacja na najbardziej oblegane kierunki – jak medycyna, prawo, psychologia czy informatyka. Każdy punkt może zadecydować o przyszłości, co tylko pogłębia napięcie.
Nauczyciela na straży systemu
Dla nauczycieli czas matur to nie tylko finał całorocznej pracy, lecz także moment intensywnego zaangażowania emocjonalnego. Czują odpowiedzialność za przygotowanie uczniów, ale i stres, bo wyniki matur coraz częściej są traktowane jako ocena ich pracy. Jednocześnie starają się wspierać młodzież psychicznie, co w dobie rosnących oczekiwań staje się coraz trudniejsze.
– Zmiany w maturze, które weszły w życie w 2023 roku, były dla nas wszystkich dużym wyzwaniem – mówi Magdalena, nauczycielka języka polskiego z Krakowa. – Nowa formuła oznaczała zupełnie inne podejście do pracy z tekstem, analizy lektur, a także umiejętności argumentacyjnych. Musieliśmy się uczyć razem z uczniami.
Większy nacisk na myślenie, mniej na „pamięciówkę”
Od 2023 roku maturzyści zdają egzamin w nowej formule, która objęła uczniów kształconych według podstawy programowej z 2019 roku. Co się zmieniło?
Zwiększono nacisk na umiejętność analizy, interpretacji i krytycznego myślenia. W języku polskim większą rolę odgrywają lektury obowiązkowe, ale nie wystarczy już ich znajomość – potrzebna jest umiejętność porównywania tekstów i osadzania ich w kontekście. W matematyce pojawiło się więcej zadań problemowych, które wymagają nie tylko znajomości wzorów, ale i logicznego rozumowania. W językach obcych rozszerzono zadania otwarte i częściej testuje się praktyczne użycie języka.
Nowa formuła matury została pomyślana tak, by przygotowywać uczniów nie tylko do studiów, ale i do życia – wymaga elastyczności, argumentowania, selekcji informacji. Nie zmienia to jednak faktu, że dla wielu uczniów i nauczycieli oznaczała konieczność nauki nowych metod i dostosowania się do zmienionych realiów egzaminacyjnych.
Matura w liczbach czyli co mówią statystyki?
W 2024 roku maturę zdawało 263 tysiące uczniów. Wyniki pokazały, że średni rezultat z matematyki podstawowej wyniósł 59%, z języka polskiego 54%, a z języka angielskiego – aż 78%. Język angielski pozostaje zdecydowanie najczęściej wybieranym językiem obcym i uważany jest za jeden z najłatwiejszych egzaminów.
Najczęściej wybieranym przedmiotem dodatkowym jest nadal matematyka rozszerzona, a tuż za nią biologia i geografia. Statystyki pokazują także wyraźny trend – uczniowie coraz częściej decydują się na więcej niż jeden przedmiot na poziomie rozszerzonym, co świadczy o ich ambicjach, ale i o rosnących wymaganiach uczelni.
Matura to nie wszystko
Choć matura nadal uchodzi za najważniejszy egzamin w życiu młodego człowieka, coraz więcej nauczycieli, psychologów i samych uczniów podkreśla, że to tylko jeden z wielu etapów. Świat, do którego wkraczają dzisiejsi maturzyści, wymaga nie tylko wiedzy akademickiej, ale także umiejętności miękkich: odporności na stres, pracy zespołowej, kreatywności i samodzielnego myślenia.
Matura 2025 rozpoczyna się dzisiaj czyli w poniedziałek, 5 maja 2025 roku, egzaminem z języka polskiego na poziomie podstawowym. Egzaminy, z uwzględnieniem tych ustnych potrwają do 24 maja.
Matura 2025 to nie tylko egzamin z języka polskiego, matematyki czy angielskiego – to również test z radzenia sobie w świecie pełnym presji, niepewności i dynamicznych zmian. To moment symbolicznego przejścia w dorosłość. I choć trudno ją przejść bez nerwów, nie ona decyduje o tym, kim młody człowiek będzie za dziesięć czy dwadzieścia lat. Trzymamy kciuki!
/oik/
Foto: Youtube.com/zrzut z ekranu
—
Sfinansowano ze środków Narodowego Instytutu Wolności – Centrum Rozwoju Społeczeństwa Obywatelskiego w ramach Rządowego Programu Rozwoju Organizacji Obywatelskich na lata 2018-2030 PROO1.
—
Dom Edukacji Medialnej (DEM) to projekt, który został sfinansowany ze środków pochodzących z budżetu państwa (Ministerstwo Edukacji i Nauki) w ramach programu pn. „Rozwój potencjału infrastrukturalnego podmiotów wspierających system oświaty i wychowania”. W Domu Edukacji Medialnej odbywają się m.in. spotkania edukacyjne z udziałem młodych ludzi. W ramach funkcjonującego mini-studia nagraniowego są tworzone filmy o charakterze edukacyjnym oraz odbywają się spotkania i wywiady z gośćmi specjalnymi o tematyce edukacyjnej, patriotycznej, historycznej, medialnej i społecznej.