Prawie 80 lat temu na terenie naszego kraju miało miejsce ostatnie publiczne wykonanie kary śmierci. 21 lipca 1946 r. – to właśnie wtedy Arthur Greiser, nazistowski polityk, członek SS oraz Namiestnik Rzeszy w Kraju Warty, został stracony na stoku poznańskiej cytadeli. Powieszenie nazisty obserwowało tysiące gapiów. Wspomniane wydarzenie wywołało szerokie kontrowersje i poruszyło opinię publiczną. Jednocześnie śmierć Greisera zapisało się w historii polskiego wymiaru sprawiedliwości i wzbudziło debatę nad stosowaniem kary śmierci.
Arthur Greiser był niemieckim politykiem, który w czasie II wojny światowej pełnił funkcję Namiestnika Rzeszy (Reichsstatthalter) w Kraju Warty, czyli okupowanego przez nazistowskie Niemcy terytorium w zachodniej Polsce. Jego rządy w okupowanej Wielkopolsce były okrutne i brutalne, za co oskarżono go o liczne zbrodnie przeciwko ludzkości, w tym współudział w Holocauście i deportacje ludności polskiej i żydowskiej do obozów koncentracyjnych.
Po wojnie Greiser został aresztowany przez amerykańskie wojska w okolicach Salzburga. Nazistę rozpoznała Polka z Ostrzeszowa Wielkopolskiego. Rok później zbrodniarz został przewieziony do Aresztu Śledczego w Poznaniu, gdzie później był sądzony przez Najwyższy Trybunał Narodowy. 21 czerwca 1946 roku w auli Uniwersytetu Poznańskiego rozpoczął się proces Greisera, który trwał aż do 7 lipca. Ostatecznie Najwyższy Trybunał Narodowy uznał Greisera winnym i skazał go na karę śmierci. „Arthura Greisera należy uznać winnym wszystkich zbrodni i zarzucanych mu przestępstw, z tym ograniczeniem, że zabójstw, uszkodzeń cielesnych i znęcań się Arthur Greiser osobiście nie dokonywał. Za powyższe przestępstwa skazać Arthura Greisera na karę śmierci, nadto orzec utratę praw publicznych i obywatelskich praw honorowych na zawsze oraz konfiskatę całego jego mienia: od momentu ponoszenia kosztów sądowych i uiszczenia opłaty zwolnić go. Dowody rzeczowe pozostawić przy aktach sprawy” – czytamy w wyroku skazującym.
Wyrok wykonano 21 lipca 1946 roku o godzinie 7:00. Według doniesień egzekucję przez powieszenie obserwowało nawet kilkadziesiąt tysięcy osób. Po wszystkim zwłoki Gresiera zostały skremowane, a prochy przekazano prokuraturze, by następnie pochować je na podpoznańskich łąkach.
Egzekucja Greisera była ostatnim tego typu wydarzeniem w Polsce. Po fali krytyki minister sprawiedliwości Henryk Świątkowski postanowił zrezygnować z tego typu form wykonywania kary śmierci. Sama kara śmierci została zniesiona w 1998 roku, wraz z wejściem w życie nowego Kodeksu karnego.
/JKI/
Źródła: histmag.org; wikipedia.org
Foto: zrzut z ekranu/Youtube.com/zdjęcie poglądowe