Popularny aktor Michał Koterski nie ukrywa, że w przeszłości zmagał się z nałogami. Nadużywał alkoholu i zażywał narkotyki. Problemy były bardzo głębokie i artysta mówi wprost, że umierał na oczach najbliższych. W pewnym momencie, gdy był już na dnie, poprosił o pomoc Pana Boga – i nagle jego sytuacja się odmieniła!
Misiek Koterski nie ukrywa, że przez pewien czas swojego życia nie mógł nawet wstać z łóżka bez napicia się alkoholu. Nie wychodził ponadto do pracy bez zażycia narkotyków.
Sytuacja była tragiczna, a aktorowi nie pomagały żadne terapie i metody walki z nałogami. W końcu jednak poprosił o pomoc Pana Boga.
Dziś aktor nie ma wątpliwości i mówi wprost, że bez pomocy Stwórcy nie pokonałby nałogów niszczących jego życie. Jak przyznaje, tuż po wyrażeniu prośby do Pana Boga przestał słyszeć obsesyjny głos zachęcający go do sięgania po używki. Uważa także za swój obowiązek dzielenie się świadectwem jego uzdrowienia.
Zobaczcie sami fragment rozmowy z Michałem Koterskim na ten temat:
Ciekawe pic.twitter.com/RzJOb0gB3e
— Alex 🇵🇱 (@Alex53297745) August 24, 2022
Fot.:Jacek Proszyk, CC BY-SA 4.0 <https://creativecommons.org/licenses/by-sa/4.0>, via Wikimedia Commons