Młodzi chcą pracować zdalnie. Aż 64 proc. pokolenia Z swoje miejsce pracy określa jako laptop, słuchawki i internet.
Jak wynika z badań pracownicy, którzy mają możliwość wyboru miejsca wykonywania swojej pracy, są z niej bardziej zadowoleni. Jednak jak wynika z badania Hybrid Ways of Working Global Report, którego wyniki przytacza portal PulsHR, aż 63 proc. pracowników chciałoby pracować zdalnie, ale wybór ma już tylko 45 proc. Badanie opracowała Jabra wśród 2800 pracowników umysłowych z sześciu państw – USA, Wielkiej Brytanii, Niemiec, Francji, Japonii oraz Indii.
Pracownicy pokolenia Z aż dwukrotnie częściej niż milemialsi i trzykrotnie częściej niż pokolenie X, mówiąc że ich miejsce pracy stanowi „miejsce trzecie”. Mowa o mieszkaniach, kawiarniach czy biurach co-workingowych.
To tylko pokazuje, jakie obecnie preferencje mają osoby stanowiące coraz większą część rynku pracy. Pracodawcy będą musieli reagować na te zmiany i umożliwiać pracownikom wykonywanie pracy zdalnie. Chodzi o przyciągnie do firmy najlepszych osób z rynku, którym firma musi zapewnić jak najlepsze samopoczucie. Zwłaszcza, że według raportu agencji Antal aż 54 proc. pytanych deklaruje brak podjęcia pracy, jeśli pracodawca nie umożliwi wykonywania jej zdalnie.
Wiceprezes Jabry — Holger Reisinger, cytowany przez PulsHR wskazuje, że należy znaleźć koncept, który będzie budował poczucie przynależności do miejsca pracy, które w pierwszej kolejności jest wirtualne.
— Dajmy pracownikom możliwość wyboru fizycznego miejsca pracy i zaoferujmy im technologie, narzędzia oraz wsparcie, aby mogli pracować produktywnie niezależnie od miejsca. Nie myślmy tylko o pracy w domu i w biurze, ale też o pracy przyszłości – z dowolnego miejsca – mówi Reisinger cytowany przez PulsHR.
Pracownicy, którzy mogą w pełni kontrolować swoje miejsce i czas pracy lepiej oceniają swoje doświadczenia związane z pracą niż pracownicy, którzy mają ograniczoną autonomię lub nie mają jej wcale.