Internet znów rozgrzany do czerwoności, a to za sprawą nowego, idiotycznego trendu. Influencerki wyruszyły na grzybobranie i zbierają trujące muchomory! Po co? Tego prawdopodobnie nie wiedzą nawet one same.
Jedna z nich udostępniła na Facebooku post, w którym informuje: „Dzisiaj rozpoczęłam nową przygodę w moim życiu. Związana jest ona ze zbieraniem, suszeniem, a następnie – jedzeniem muchomora”. Dodała jeszcze, że… większość jej znajomych je te magiczne grzyby regularnie i od wielu lat, ale ona nigdy nie czuła takiej potrzeby, aż do września tego roku”. Do wpisu załączyła zdjęcie, na którym pozuje z trującym muchomorem czerwonym.
Na szczęście wpis został już usunięty, ale to nie znaczy, że temat się zakończył. Na TikToku ujawniła się inna dziewczyna, która sama nazywa się „babką od przyrody i medycyny naturalnej”. Na nagraniu “wyjaśnia”, czy muchomor czerwony jest trujący i czy się po nim umiera. I choć zaznacza, że jej celem nie jest zachęcanie innych do spożywania muchomora czerwonego, to swój wywód kończy sformułowaniem: “Nie demonizujmy muchomorów czerwonych”. Uważa, że muchomor jest grzybem trującym, „ale nie jakoś specjalnie szkodliwym”. Zaznacza też, że nigdy nie odnotowano uszkodzenia narządów wewnętrznych wskutek zjedzenia muchomora czerwonego.
Muchomor zawiera toksyczne substancje takie jak muskaryna, kwas ibotenowy i muscymol. Główne objawy zatrucia to duszności, wymioty oraz biegunka, a także halucynacje. Halucynacje obejmują poważne zaburzenia poczucia czasu i przestrzeni, które powodują poczucie ogólnej dezorientacji.
Korzystając z jesieni i spacerując po pięknych lasach zbierajcie tylko jadalne grzyby!
/GGO/
Foto:
zrzut z ekranu/Youtube.com