Wczorajszy wieczór nie był dobry dla piłkarzy Legii Warszawa. W drugim meczu grupowym Ligi Konferencji ulegli oni (0-1) holenderskiemu AZ Alkmaar. Jak się okazuje to nie koniec kłopotów warszawskiej ekipy na holenderskiej ziemi.
Jak poinformował dziennikarz TVP Sport. Piotr Kamieniecki. Ekipa Legii z piłkarzami i prezesem, Dariuszem Mioduskim po meczu chciała opuścić stadion AZ. Wtedy napotkała jednak zupełnie niespodziewanie opór służb porządkowych ponieważ zdaniem porządkowych.Rzekomo powodem był fakt, że w tym samym czasie opuszczali go kibice Legii.
To jednak co stało się później to już gigantyczny skandal. Zaatakowani przez porządkowych zostali bowiem piłkarze, sztab i sam prezes Mioduski. Pałkami został pobity m.in. trener przygotowania motorycznego warszawskiego klubu.
To jednak nie koniec.Zdaniem polskich dziennikarzy TVP Sport, ochrona prowokowała zawodników Legii, otoczyła też autokar Legionistów, po czym zabroniła mu wyjazdu co skończyło się kolejną awanturą, a w konsekwencji zatrzymaniem 2 zawodników. Na komisariat odwieziono Josue i Radovana Pankova.
Wspomniany dziennikarz TVP SPort, Piotr Kamieniecki opublikował w sieci film, na którym widać, ze portugalski zawodnik Legii jest wyprowadzany w kajdankach.
Polska strona uważa sprawę za skandal i zapowiada kroki dyplomatyczne i protest w UEFA.
/red./