Niedawno policja w Nowej Zelandii wszczęła śledztwo przeciwko Rosjance. Nie uwierzysz co robiła.
Od kiedy doszło do rosyjskiej inwazji na Ukrainę na całym świecie bardzo głośno jest na temat różnych działań Rosjan. Ostatnio Rosjanka – Antonina Ovchinnikova zdecydowała się uciec z Auckland w Nowej Zelandii do Moskwy. Wszystko z tego powodu, że organizowała tajemnicze zbiórki, z których pieniądze miały trafić na rosyjską armię. W taki sposób udało jej się uzbierać kilkadziesiąt tysięcy dolarów.
Niedawno w mediach społecznościowych, w których promuje rosyjską propagandę i dezinformację udostępniła krótkie wideo.
No cóż, co za zamieszanie. Rozumiem wiadomości, oczywiście. Jestem nie tylko odważna, ale też mądra. Wiecie, gdzie jestem teraz? W domu w Moskwie. Jestem bardzo zmęczona po 30 godzinach lotu
-powiedziała Rosjanka.
Obiecała także, że kiedy tylko odpocznie po podróży wyjaśni Internautą co dokładnie się wydarzyło. Podkreśliła też, że zdaję sobie sprawę z tego, że pozyskiwanie w taki sposób pieniędzy było działaniem nielegalnym.
/am/
Foto: Youtube.com/Zrzut z ekranu