Osoba posiadająca status studenta jest jednym z najatrakcyjniejszych pracowników pod względem ekonomicznym, dlatego młode osoby wchodzące na rynek pracy cieszą się ich szczególnym zainteresowaniem pracodawców. Żeby móc korzystać z przysługujących przywilejów, należy spełnić warunek zawarty w Ustawie o szkolnictwie wyższym, wg którego za studenta uznaje się osobę kształcącą się na studiach pierwszego lub drugiego stopnia lub jednolitych studiach magisterskich. Pod uwagę brane jest też kryterium wieku – studentem jest osoba do ukończenia 26 roku życia.
Wbrew pozorom, powyższy status (i przysługujące ulgi) nie kończą się 30 września, lecz z chwilą:
- złożenia ostatniego wymaganego planem studiów egzaminu,
- złożenia egzaminu dyplomowego, tzw. „obroną”,
- skreślenia z listy studentów.
Z roku na rok wzrasta liczba studentów łączących edukację z aktywnością zawodową. O ile dla większości pracowników najbezpieczniejszą i najbardziej pożądaną formą zatrudnienia jest umowa o pracę na czas nieokreślony – dla studenta już niekoniecznie. Aby student mógł wybrać dla siebie najlepsza formę zatrudnienia powinien zwrócić uwagę na poniższe elementy.
Pogodzenie pracy ze studiami.
To najtrudniejsze zadanie dla młodego pracownika. O ile w większości przypadków praca jest łatwa do przewidzenia – godziny jej rozpoczęcia i zakończenia, dni pracujące i wolne, o tyle plan zajęć na uczelni ulega zmianie co semestr (a w szczególnych przypadkach częściej) a student musi pogodzić je ze sobą. I chociaż w wiele uczelni pozwala studentom na samodzielne kreowanie swojego planu zajęć, to często jest to wybór pozorny i ograniczający się do np. dwóch (nieatrakcyjnych) terminów. Elastyczne godziny pracy to priorytet dla studenta, dlatego zdecydowanie umowa o dzieło i umowa zlecenie wydają się korzystniejsze w tym kryterium. Umowa o pracę ma zazwyczaj sztywne godziny pracy i ich zmiana wiąże się ze zmianą lub aneksowaniem całej umowy a pracodawcy nie są przychylni do takich zmian.
Dla studenta ważna jest też liczba godzin, które musi poświęcić na pracę. Studia dzienne bywają ciężkie do pogodzenia z pełnym etatem (tj. 160h miesięcznie). Umowa zlecenie i umowa o dzieło pozwalają na to, by to student regulował czas poświęcony na wykonanie obowiązków. Umowa o pracę może być w krótszym, niż standardowy, wymiarze (tzw. na część etatu), nie mniej znów – ściśle określa dni i godziny w których pracownik musi być do dyspozycji. Dodatkowym umowy o dzieło i zlecenia jest to, że pozwalają na swobodniejsze wybieranie miejsca wykonywania pracy, liczby godzin jej realizacji w przeciwieństwie do umowy o pracę, która zgodnie z Kodeksem pracy jasno określa, że „pracownik zobowiązuje się do wykonywania pracy określonego rodzaju na rzecz pracodawcy i pod jego kierownictwem oraz w miejscu i czasie wyznaczonym przez pracodawcę, a pracodawca – do zatrudniania pracownika za wynagrodzeniem.”
Rezygnacja i nieobecność
Praca w czasie studiów to okres dynamicznych zmian, nadarzających się lepszych ofert i awansów. Studenci mają wiele okazji do zmiany pracy na atrakcyjniejszą, ale pod warunkiem jej szybkiego rozpoczęcia. Do tego wymagany jest brak okresu wypowiedzenia i zobowiązań wobec aktualnego pracodawcy . Umowa zlecenie i umowa o dzieło z założenia nie mają okresu wypowiedzenia w przeciwieństwie do umowy o pracę. Ten element często jest przeszkodą na skorzystanie z „okazji”, ponieważ wielu pracodawców wśród studentów szuka pracownika „na już”. Zlecenie i działo dają sporą przewagę tym, którzy chcą skorzystać z nadarzającej się okazji pracy lub spontanicznego wyjazdu. Umowa zlecenia i dzieło nie stoją na przeszkodzie, gdy młody żak potrzebuje czasu na życie studenckie czy naukę do sesji poprawkowej – student w każdym momencie może zrezygnować z dalszej współpracy.
Pieniądze
Na koniec to, co najważniejsze – składki i podatki. A te bezsprzecznie są najkorzystniejsze dla obu stron przy umowie zlecenie, następnie przy umowie o dzieło a najmniej przy umowie o pracę. Na przykładzie umowy z wynagrodzeniem 4000 netto koszty kształtują się następująco
– umowie zlecenie à 0 złotych zaliczki na podatek, 0 złotych ZUS
– umowa o dzieło à 372 zł zaliczki na podatek, 0 złotych ZUS
– umowa o pracę à 0 zł zaliczki na podatek, 2137,22 zł składek ZUS
Dzięki uldze w postaci tzw. „zerowego PITu” wszystkie przychody osiągnięte przez młodą osobę (do 26 rż) do kwoty 85 528 złotych, są zwolnione podatku, czyli PIT wynosi 0% – niezależnie od liczby umów i płatników składek (ale nie dotyczy umowy o dzieło). Opodatkowaniu podlega jedynie dochód uzyskany powyżej 85 528 złotych.
W świetle powyższych informacji i czynników wydaje się, że ze względu na elastyczność, oszczędność i wygodę najlepszą formą zatrudnienia dla studenta jest umowa zlecenie. Warto wspomnieć, że w tym przypadku strony mogą dowolnie kreować warunki współpracy i jest to prawnie dopuszczalne, ale tylko w takiej granicy, gdzie zlecenie nadal jest zleceniem, a nie „oszczędnościową wersją” umowy o pracę.
/KK/
Foto: Pixabay.com