Jelena Rybakina to wybitna tenisistka, która wygrała wielkoszlemowy Wimbledon. W finale zdecydowanie pokonała Tunezyjkę Ons Jabeur, co jest dla niej ogromnym zawodowym sukcesem. Jej start w rozgrywce jest jednak dla wielu mocno kontrowersyjny – Rybakina reprezentuje Kazachstan, ale urodziła się i mieszka w Moskwie. Komentatorzy zwracają uwagę, że Rosjanie zostali wykluczeni ze względu na wojnę w Ukrainie.
Podczas konferencji prasowej tenisistce zadano pytanie o jej stosunek do Władimira Putina i rosyjskich działań zbrojnych. Jej reakcja wywołała spore zaskoczenie, gdyż Rybakina zasłaniała się… niedostateczną znajomością języka angielskiego.
– Czy potępiasz wojnę i działania Putina? – zapytał podczas konferencji brytyjski dziennikarz. Rybakina poprosiła o powtórzenie, bo nie zrozumiała pytania. Dziennikarz powtórzył, a tenisistka stwierdziła wówczas, że nie zrozumiała drugiej jego części i przeprosiła, że „jej angielski nie jest najlepszy”. Wcześniej płynnie odpowiadała na pytania dziennikarzy w tym języku.
Odpowiadając na pierwszą część pytania zwróciła uwagę, że reprezentuje Kazachstan, a nie Rosję. – Nie wybrałam tego, gdzie się urodziłam. Ludzie w Kazachstanie we mnie wierzą, bardzo mnie wspierają. Widziałem na trybunach wiele flag. Nie wiem, jak mogę inaczej odpowiedzieć – tłumaczyła zwyciężczyni Wimbledonu.
Pojawiają się głosy, że brytyjski dziennikarz rzeczywiście mówił z tak dużym akcentem, że nie sposób było go zrozumieć. Jednak nie jest to tłumaczenie, na które przystają Ukraińcy. „Rybakina doznała poważnego ubytku słuchu na pytanie o działania Rosji na Ukrainie. Straciłaś słuch czy sumienie?” – pyta tenisistkę serwis segodnya.ua.
/GGO/
Foto: Zrzut z ekranu/Youtube.com