Viki Gabor wskazuje jak dokonać reformy szkolnictwa w Polsce. Urodzona w 2007 roku gwiazda w wywiadzie dla radia Eska, opowiedziała o egzaminach ósmoklasisty oraz o tym, jak zmienić polski system edukacji.
15-letnia Viki Gabor od trzech lat uczy się w toku indywidualnym. Gwiazda naukę zaczęła w Wielkiej Brytanii, dlatego też zdecydowała się porównać obydwa systemy edukacji.
Za dużo zadań domowych
Gdy mieszkałam w Anglii i przyjechałam tutaj, miałam takie „wow”, bo tam jest o wiele mniej zadań domowych i jest trochę inne podejście. Tutaj myślę, że jest większy poziom edukacji i musiałam się do tego przyzwyczaić na początku. Jedynym minusem dla mnie jest to, że siedzisz w szkole osiem godzin, no i męczysz się, a na końcu dnia masz zadania domowe. Nie rozumiem tego. Siedzisz w szkole i jak wracasz do domu, to nie możesz położyć się spać czy wyluzować, tylko szkoła, szkoła i szkoła. Dużo ludzi ma przez to stres. Tam jest tyle zadań, musisz to wszystko oddać, bo masz później jedynki i to jest bardzo stresujące. Myślę, że powinni trochę odpuścić — powiedziała gwiazda na antenie Radia Eska.
Viki Gabor dodała, że zmienić należy także naukę języka angielskiego. Młoda Artystka przyznała, że otrzymując zadania do rozwiązania „nie był to dla niej angielski”. Gabor podkreśliła, że nie zna nikogo, kto „mówiłby tak po angielsku”, jak w polskich podręcznikach.
Młoda gwiazda aktualnie oczekuje na wynik egzaminów ósmoklasisty, przyznaje, że największy stres spowodowała u niej matematyka, z kolei najlepiej miała poradzić sobie z językiem polskim.
A Wy? Sądzicie, że zaproponowane przez Viki zmiany wyszłyby na dobre?
źródło:
Radio Eska
fot. screen YouTube