Warszawa nie jest już największym miastem w naszym kraju, jeśli brać pod uwagę powierzchnię. Zmiany przepisów doprowadziły do powiększenia powierzchni Gdańska — wcześniej kończyła się ona na linii brzegowej, a teraz rozciąga się do linii podstawowej morza terytorialnego.
„W porównaniu do roku poprzedniego powierzchnia Polski zwiększyła się o 121 106 ha (z 31 272 030ha do 31 393 136 ha). Wartość ta stanowi saldo przyrostu obserwowanego w woj. pomorskim (+121 109 ha) oraz spadku na poziomie 3 ha w woj. zachodniopomorskim” – poinformował Główny Urząd Statystyczny.
W rezultacie, w granicach woj. pomorskiego, w największym stopniu zmianami objęte zostały powiaty: pucki (+28 732 ha) i nowodworski (+24 003 ha) oraz miasta na prawach powiatu: Gdańsk (+41 713 ha), Gdynia (+25 631 ha) i Sopot (+1 040 ha) – informuje GUS.
Od teraz granica Gdańska, która wcześniej kończyła się na linii brzegowej, wydłużyła się do linii podstawowej morza terytorialnego.
Jak doszło do zmian przepisów?
Cofnijmy się kilka lat wstecz — do Pucka. Przedsiębiorca zapragnął wybudować w tym mieście molo, jednak okazało się, że nie może ono przekraczać linii brzegowej. Dzięki zmianie przepisów ustalono granicę zewnętrzną morza terytorialnego.
Teraz największym miastem w Polsce pod względem powierzchni jest Gdańsk — 683 km2, za nim plasuje się Warszawa — 517 km2 a na trzecie miejsce po zmianie przepisów wskoczyła Gdynia — 391 km2. Tuż za podium znalazł się Kraków — 327 km2.