Młodzi Polacy żyją w ostatnich dniach tematem służby wojskowej. Nie dlatego, że nagle zapałali miłością do armii, ale z powodu planowanego na rok 2023 powoływania na ćwiczenia. Mowa nawet o 200 tys. Polaków. Kto powinien spodziewać się wezwania?
Sprawę opisywaną w mediach wyjaśnił płk Mirosław Bryś – szef Centralnego Wojskowego Centrum Rekrutacji.
Emocje społeczne rozpalił obecny w wykazie prac legislacyjnych rządu projekt rozporządzenia Ministerstwa Obrony Narodowej. To właśnie w nim przewidziano powołanie na szkolenie do 200 tys. osób.
38 tys. osób w tym gronie to żołnierze rezerwy i osoby mające uregulowany stosunek do służby wojskowe (odbyli służbę lub szkolenie). Niecałe 30 tys. obejmie dobrowolna zasadnicza służba, w tym osoby w trakcie kształcenia.
Płk Bryś wyjaśnił natomiast także co oznacza powtarzana w mediach liczba 200 tys. osób. Jak zauważył, to praktycznie taka sama wartość jak w roku 2021 i 2022.
Powołania mogą w roku 2023 spodziewać się ludzie tworzący tzw. pasywną rezerwę. A w tym gronie Wojsko Polskie interesuje się głównie tymi, którzy odbyli służbę i złożyli przysięgę wojskową oraz otrzymali przydział mobilizacyjny.
Ćwiczenia na jakie powoływać będzie wojsko będą trwać kilkanaście dni. Mówi się o okresie nie dłuższym niż dwa tygodnie. Ów czas pozwoli zapoznać żołnierza z nowoczesnym uzbrojeniem i techniką wojskową na wyposażeniu Wojska Polskiego.
Powołanie mogą jednak otrzymać także osoby, które do tej pory nie były w wojsku i nie odbyły żadnego przeszkolenia. Są to jednak minimalne liczby – zapewnia płk Bryś. Owa sytuacja dotyczy osób po kwalifikacji wojskowej z orzeczoną kategorią zdrowia, ale bez odbycia w przeszłości szkolenia i złożenia przysięgi.
Takie osoby będą zapraszane do centrów rekrutacyjnych i otrzymają tam propozycję odbycia szkolenia w danej jednostce. Ćwiczenie odbędzie się po podjęciu decyzji. Rezerwiści otrzymają za czas przebywania na bezpłatnym urlopie w pracy wynagrodzenie uzależnione od ich stopnia wojskowego. Nie wszyscy będą jednak z niego zachwyceni – np. szeregowy może liczyć na 117,13 zł. Sytuacja może być także skomplikowana w sytuacji własnej działalności i wolnych zawodów.
Źródło: money.pl
Fot.:The original uploader was Koalorka at English Wikipedia., Public domain, via Wikimedia Commons