Two Column Images
Left Image
Right Image

0,7 Stuhra czyli ile wolno celebrycie? 

Przed kilkoma dniami całą Polskę obiegła informacja o zdarzeniu, do jakiego doszło w Krakowie. Wybitny aktor Jerzy Stuhr wracając do domu od przyjaciół potrącił motocyklistę. I nie byłaby to aż tak szokująca wiadomość, gdyby nie fakt, że Stuhr prowadził samochód po spożyciu alkoholu. Badanie alkomatem wykazało 0.7 promila w wydychanym powietrzu. 

 

Czy to dużo? Trudno powiedzieć. Zasady w Polsce są bardzo wyśrubowane – kierowca, który ma ponad 0,2 promila alkoholu we krwi, nie może wsiadać za kierownicę. Jednak trzeba pamiętać, że w większości krajów europejskich dopuszczalna granica jest znacznie wyższa i wynosi 0,5 promila. Są też takie, gdzie limit to aż 0,8 promila!

 

0.7 Stuhra (dobre hasło do memów) to prawdopodobnie dwie, trzy lampki wina wypite w dobrym towarzystwie, do dobrego obiadu. Prawa do spędzania czasu w ten arcyprzyjemny sposób nikomu nie odbieramy. Jednak nie da się zrozumieć, jakie motywacje mogą popchnąć do tego, by następnie wsiąść za kółko i jak gdyby nigdy nic, w godzinach szczytu, jeździć po mieście. Nikomu nie zdradzę tajemnicy pisząc, że… po Krakowie jeżdżą taksówki. Sprawdziłam, jest tam wiele korporacji. Naprawdę! Wystarczy zadzwonić, zamówić i oszczędzić sobie stresu. A także wstydu… Bo niestety sytuacja, do której doszło, przykleiła Stuhrowi kolejną łatkę. Teraz hasło “wybitny krakowski aktor” zestawione będzie ze sformułowaniem “ten, co jeździ po pijaku”. I to niestety na własne życzenie.

 

Nie nam oceniać, w jakim stanie psychofizycznym był Jerzy Stuhr podejmując tę decyzję. Może tego wina w ogóle “nie poczuł”. Problem polega na tym, że w Polsce jest przyzwolenie na picie i wsiadanie potem za kierownicę. Jak częsty jest to proceder, potwierdzają statystyki policyjne, które z pewnością nie odzwierciedlają całego precedensu, bo wielu kierowcom udaje się uniknąć kontroli. Przykre jest też to, że ludzie z pierwszych stron gazet, którzy są idolami pokoleń, dają tak zły przykład. Bo to nie pierwsza taka sytuacja z udziałem celebryty. Jazdę na “podwójnym gazie” zaliczył już Daniel Olbrychski, Beata Kozidrak, Ewa Farna czy Borys Szyc. Wszyscy z nich ponieśli karę. Teraz to samo czeka Jerzego Stuhra, który dołączy do panteonu skazanych gwiazd.

 

/GGO/

Foto: Youtube.com/Zrzut z ekranu

Więcej od autora

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Zobacz także

Najnowsze

Coraz mniej nauczycieli, coraz mniej chętnych by nimi być…

Polska szkoła, choć każdego września wita uczniów z tą samą energią i nadzieją, stoi dziś na coraz bardziej kruchych fundamentach. Zamiast nowych podręczników i...

Od pasji do wpływu – Ogólnopolska Młodzieżowa Akademia Medialna na finałowej prostej

Ogólnopolska Młodzieżowa Akademia Medialna, organizowana przez Fundację Prosto z mostu, to ambitny projekt edukacyjny skierowany do młodych osób aktywnie działających w sektorze społecznym. Inicjatywa...

Fact-checking czyli co warto wiedzieć?

Fact-checking, czyli weryfikacja faktów, to proces sprawdzania prawdziwości informacji przed ich publikacją lub po ich upublicznieniu. Praktyka ta jest niezbędna w dziennikarstwie, ale równie...

„Kosmiczne studia” na krakowskiej AGH

Akademia Górniczo-Hutnicza (AGH) w Krakowie uruchomiła nowy kierunek studiów magisterskich – Technologie Kosmiczne (Space Technologies). Jest to jedna z pierwszych tego typu ofert edukacyjnych...

„Dojrzewanie” czyli refleksja nad serialem Netflixa

Serial "Dojrzewanie" to przejmująca opowieść o współczesnym świecie nastolatków, który nieustannie balansuje między dzieciństwem a dorosłością. To produkcja, która nie tylko angażuje, ale także...

Zła forma młodych Polaków – problem, który rośnie w ciszy

Kondycja fizyczna młodych ludzi w Polsce budzi coraz większe obawy wśród ekspertów, nauczycieli i rodziców. Wyniki najnowszych badań wskazują na systematyczny spadek sprawności fizycznej...

Mniej samobójstw wśród młodych

W  końcu mamy powody do wielkiego "uff". Z najnowszych danych Komendy Głównej Policji wynika, że w 2024 roku liczba samobójstw w Polsce spadła o...

„Zabawa w krecika” – nowy problem w polskich szkołach

Przez polskie szkoły co jakiś czas przechodzą bardzo niebezpieczne "mody". Tym razem zawitała do nich „Zabawa w krecika”. To nowa, niepokojąca forma przemocy rówieśniczej...