Julia Wieniawa jak wiele innych celebrytek zachęca do wzięcia udziału w nadchodzących wyborach parlamentarnych. Przy okazji nie gryzie się w język i dosadnie komentuje poglądy jednej z formacji.
Celebrytka przekonuje, że warto iść na wybory i podjąć dobrą decyzję. Jej zdaniem bez wątpienia nie należy popierać Konfederacji. Szczególnie oberwało się nestorowi tej formacji. Janusz Korwin-Mikke bo o nim mowa podczas słynnej już dyskusji podczas konferencji fundacji „Patriarchat” wygłosił kilka poglądów, które oburzyły aktorkę. Jak zauważa:
– To jest dla mnie śmieszne. Nie wiem, czy się śmiać, czy płakać (…) – Czasami, jak oglądam fragmenty tych wywiadów, to zastanawiam się, czy ktoś sobie robi z nas żarty, czy oni na serio? (…)- Strasznie sobie strzelają w kolano niektórzy politycy, bo nawet jak czasem powiedzą coś pozornie mądrego, nie na tematy społeczne oczywiście, to potem strzelają sobie w kolano tym podejściem do spraw społecznych i szacunku do drugiego człowieka. Nie rozumiem tego.
Jak pokazują wyniki sondaży Konfederacja cieszy się jednak całkiem sporym poparciem, zwłaszcza w gronie najmłodszych wyborców. A Wy jak oceniacie zaangażowanie celebrytów w sprawy polityczne?
/red./
Foto: zrzut z ekranu/Youtube.com