Eurowizja zbliża się wielkimi krokami. Z tego powodu, że nasz kraj reprezentowany będzie przez Krystiana Ochmana, udziela on coraz to więcej wywiadów. Teraz wypowiedział się na temat Ukrainy na Eurowizji. Takich słów nikt się nie spodziewał.
Eurowizja odbędzie się już niedługo. 10 maja nasz kraj reprezentować będzie Krystian Ochman z piosenką „River.”
Z tego też powodu Ochman udziela coraz to więcej wywiadów. Ostatnio zapytany został co sądzi na temat Ukrainy, która również będzie występować na Eurowizji ze swoją piosenką. Stwierdził, że nie ma nic przeciwko gdyby to Ukraina wygrała międzynarodowy konkurs.
Jak wygrają, to też będę szczęśliwy. Nie mam z tym w ogóle problemu. Oni mają wspaniały utwór, wspaniale to wykonują. To też by miało sens, gdyby wygrali. Eurowizja to jest taki moment, który bardzo zbliża ludzi i myślę, że cały świat jest oczywiście przeciwko tej wojnie
-powiedział Krystian Ochman.
To jednak nie koniec wypowiedzi.
Jakby wygrali, to ja nie patrzę na to w ten sposób, że to jest z jakiejś sprawy politycznej. Oni na pewno zasłużyliby na to, jakby wygrali, bo mają dobry utwór i są skupieni, no i tego też chcą
-dodał.
Pomimo, że Ochman uważany jest za jednego z faworytów konkursu, wyznał, że nie zwraca uwagi na wszelkie przewidywania.
No nie wiem, ja na tych bukmacherów nie patrzę w ogóle. Myślę, że to nie ma dużego znaczenia. Dużo może się wydarzyć właśnie dopiero w Turynie. Mogą kogoś obstawić wysoko, a coś nie wyjdzie w Turynie i ludzie na nich nie zagłosują. Lepiej skupić się na siebie i miejmy nadzieję, że dobrze wyjdzie
-podkreślił.
Co sądzicie na temat jego słów?