„Stosowana samodzielnie, jak i w połączeniu innymi substancjami α-PHiP była przyczyną poważnych zatruć, a nawet zgonów” – czytamy w Głównego Inspektoratu Sanitarnego, które zostało wydane początkiem lipca. Mowa o nowej substancji psychoaktywnej – dopalacza a-PHiP (α-pirolidynoizoheksanofenon). Spotykany jest także pod następującymi nazwami: α-PiHP, 4-Me-PVP, 4’M-PVP, Funky lub A-PiHP.
Substancja jest bardzo niebezpieczna, o czym świadczy fakt, że odnotowano już zgony, które nastąpiły po jej spożyciu. Sprawdźcie, jak uchronić przed nią siebie i bliskich.
Jak pisze na swojej stronie internetowej Główny Inspektorat Sanitarny: „od kilku miesięcy obserwuje się niepokojący wzrost liczby identyfikacji na polskim rynku niebezpiecznej substancji α-PHiP (α-pirolidynoizoheksanofenon) (…) Ten syntetyczny katynon jest sklasyfikowany jako nowa substancja psychoaktywna (NPS)”.
Nowy dopalacz do innych, znanych wcześniej substancji psychotropowych α-PVP i α-PHP (grupa II-P). Stwarza bardzo wysokie ryzyko przedawkowania, a co za tym idzie – śmierci ze względu na opóźnione działanie. Osoby, które ją przyjmują mogą w pierwszej chwili uznać, że nie działa, i w efekcie wziąć kolejną, śmiertelną dawkę.
A-PHiP jest podobna do cukru lub grubszej soli. Występuje pod postacią właśnie takich drobnych kryształów lub proszku. Jest bezbarwna lub biała, natomiast producenci dodają do niej barwniki, by uatrakcyjnić kolor, a także kształt. Może być sprzedawana w formie tabletki, cukierka czy oranżady rozpuszczalnej. Sprzedano ją także w formie rysunku, który… służy do lizania. Najczęściej przyjmowana jest drogą pokarmową (łatwo rozpuszcza się w wodzie) lub poprzez śluzówki nosa, co doprowadza do kolejnych problemów, czy krwawienia śluzówki.
Dopalacz a-PHiP wywołuje podobne objawy do tych po zażyciu amfetaminy, czyli:
- nadmierne pobudzenie,
- brak łaknienia i pragnienia, nudności, światłowstręt, szczękościsk,
- halucynacje, urojenia, psychozy,
- bezsenność,
- zaburzenia pracy serca (arytmie), przyspieszenie pracy sercaa (tachykardia)
- silne zwężenie naczyń krwionośnych, nagłe podwyższenie ciśnienia tętniczego krwi,
- problemy z oddychaniem, duszność
- ostry ból w klatce piersiowej (przypominający objawy zawału)
Główny Inspektorat Sanitarny zwraca uwagę:
„Takie produkty są oferowane w postaci m.in. proszku, kryształów, znaczków, tabletek lub liquidów do palenia. Nie posiadają one gwarancji składu i ilości substancji czynnej, co istotne, mogą zawierać niezadeklarowane i niebezpieczne zanieczyszczenia, które zwiększają ryzyko wystąpienia poważnych zatruć, a nawet zgonów. Zażywanie ich to narażanie się na utratę zdrowia lub życia”
Sprzedawanie dopalaczy jest w Polsce zakazane. W intrenecie funkcjonują więc pod innymi nazwami, np. jako produkty kolekcjonerskie nieprzeznaczone do spożycia.
/GGO/
Foto: zrzut z ekranu/Youtube.com