Rozwój nowoczesnych technologii wpłynął na rozszerzenie definicji wielu zjawisk. Do grupy tej należeć będzie pojęcie przemocy, która przybrała postać cyberbullyingu.
Cyberbullying nie pozostawia po sobie śladów fizycznych, na przykład w postaci sińców na ciele ofiary. Jednak krzywdzi psychicznie, a takie rany są o wiele trudniejsze w gojeniu niż te zewnętrzne.
Według psycholog Żanety Rachwaniec-Szczecińskiej – cyberbullying jest rodzajem przemocy z użyciem nowoczesnych technologii, głównie Internetu oraz telefonów komórkowych. Akty przemocy są powtarzalne i mają na celu wyrządzenie szkody emocjonalnej innej osobie.
Zjawisko przybiera różne formy, takie jak: nękanie, groźby, publikowanie lub rozsyłanie ośmieszających filmów, zdjęć czy informacji. To także wykluczanie z grup online np. facebookowych grup klasowych czy forów internetowych.
Przemoc przejawia się również poprzez wzniecanie konfliktów poprzez użycie agresywnego języka, uzyskiwanie od kogoś online informacji w celu późniejszego ujawnienia ich i wykorzystania na niekorzyść danej osoby. Ostatnio można dużo usłyszeć o sextingu, czyli rozsyłaniu tekstów lub obrazów o tematyce seksualnej.
Według danych Ministerstwa Cyfryzacji za rok 2020, ponad 60% dzieci w przedziale wiekowym od 6 miesięcy do 6,5 lat korzysta z tabletów i smartfonów, a 25% z nich robi to codziennie. Co czwarte dziecko w tym wieku w sposób aktywny korzysta z Internetu.
Z kolei, przeciętny nastolatek spędza w sieci ponad 4 godziny dziennie. Profile w mediach społecznościowych, takich jak Facebook czy Instagram posiada ponad 90% nastolatków.
Dane są zatrważające. W szczególności ze względu na fakt, iż korzystanie z nowoczesnych technologii przez dzieci odbywa się często bez nadzoru dorosłych. Warto być czujnym i zwracać uwagę na zachowanie młodych osób z otoczenia. Nie każdy będzie w stanie sam sobie poradzić z byciem ofiarą cyberbullyingu.
Źródło: https://web.swps.pl/strefa-psyche/blog/2180-cyberbullying-wspolczesne-oblicze-przemocy