Depresja u dzieci i młodzieży. Psycholog wskazuje 10 najważniejszych przyczyn

Depresja staje się powoli chorobą cywilizacyjną, na którą cierpią nie tylko dorośli, ale też młodzież i dzieci. Temat wymaga poważnego potraktowania także dlatego, że – wbrew pozorom – nie wiąże się ona wyłącznie ze „złym humorem”, ale może doprowadzić nawet do śmierci w wyniku samobójstwa.

Psycholog i psychoterapeuta Wojciech Eichelberger na swojej stronie internetowej omówił 10 najczęstszych – jego zdaniem – przyczyn występowania owej choroby u ludzi młodych. Niektóre powody z pewnością zaskakują. Jak też zauważył, społeczna dyskusja dotycząca kiepskiej kondycji psychiatrii dziecięcej w Polsce to jedynie fragment problemu, gdyż nawet najlepsza opieka lekarska nie pomoże pacjentowi, który po wyjściu ze szpitala wróci do środowiska pełnego przyczyn odpowiadających za chorobę. Dlatego też tym bardziej istotne jest dostrzeżenie genezy problemu i walka z patologicznymi sytuacjami.

Jako pierwszy powód depresji u dzieci i młodzieży Eichelberger wymienia… szkołę. Uczniowie mają bowiem świadomość, że nie przystaje ona do współczesności. Dodatkowo placówki edukacyjne są często traktowane przez polityków jako miejsce wychowywania dla siebie elektoratu.

„W sumie, z punktu widzenia przygotowania do życia we współczesnym rozpędzonym i złożonym świecie, wymagającym ogromnej elastyczności, kreatywności, szybkości myślenia oraz zdolności do angażowania wiedzy w konkretne, praktyczne przedsięwzięcia, szkoła jest z perspektywy nastolatka pożałowania godną stratą czasu i energii, a jej przydatność często ogranicza się do roli kosztownej przechowalni dzieci tych rodziców, którzy w pocie czoła pracują na rzecz wzrostu PKB. W tej sytuacji Internet jest dla młodych jedynym ratunkiem i oknem na realny świat” – ocenia psychoterapeuta. Dodatkowo warto w tym miejscu przypomnieć, że internet, w którym wielu młodych szuka odpowiedzi na liczne pytania, także wiąże się z rozmaitymi zagrożeniami.

Kolejne powody depresji dotyczą kontaktu z drugim człowiekiem: rodzicami oraz rówieśnikami. Ci pierwsi jednak często sami potrzebują pomocy w radzeniu sobie z emocjami, nadmiarem obowiązków czy uzależnieniami, zaś kontakty w grupie młodzieżowej mogą być związane ze współzawodnictwem i hejtem.

Kondycji psychicznej młodzieży nie poprawia także brak ruchu mającego pozytywny wpływ na psychikę, rzadkie obcowanie z przyrodą, kiepska jakość powietrza w klasach, zła dieta, niedobory snu i przeładowanie obowiązkami. Istotna jest także postawa samych dorosłych. Wojciech Eichelberger pisze o ich chciwości, hipokryzji, agresji i bezradności. Skutkuje to deficytem autorytetów oraz utratą zaufania do dorosłych.

Młodzi czują się także rozczarowani „pieniądzem i konsumpcją jako źródłem sensu i treści życia”, a sytuację pogarsza kreowany przez media kłamliwy obraz świata jako miejsca pełnego przemocy i katastrof oraz realna i przerażająca nastolatków perspektywa kryzysu klimatycznego. Wobec tego coraz więcej osób odczuwa „brak zachęcającego, optymistycznego wyobrażenia przyszłości i wzorca dorosłości”.

W konsekwencji „współczesne dzieci i nastolatki mają zapewne więcej powodów do smutku i niepokoju niż poprzednie pokolenia nastolatków żyjące na tej planecie – i stąd ich wycofanie, ucieczki w świat wirtualny, agresja i w końcu depresja i samobójstwo. Popatrzmy prawdzie w oczy. Młodzi zachowują się adekwatnie do sytuacji w jakiej żyją. Z punktu widzenia młodych dorośli zarówno w skali lokalnej jak i w skali świata zachowują się jak patologiczna, niewydolna, uzależniona rodzina. A w takiej rodzinie nie chce się żyć. Można się albo zbuntować i udać się na asocjalny margines albo zapaść się w depresję lub niebyt. Na dłuższą metę przychodnie, szpitale i psychotropy nic na to nie pomogą. Pomóc może tylko radykalna zmienia sytuacji życiowej dzieci i oczywiście zmiana zachowania i postaw dorosłych” – ocenia Wojciech Eichelberger stawiając za wzór działania Finlandię. Choć to proces długofalowy, to jednak istnieją także działania, które można podjąć już dziś.

„Przede wszystkim smutkowi i rozpaczy młodych nie wolno się dziwić, a tym bardziej ironizować czy wyśmiewać – na zasadzie: O co ty się martwisz? O co ci chodzi? Przecież nie jest tak źle. W głowie Ci się chyba przewróciło itd. W zamian trzeba z dziećmi zacząć szczerze, rzetelnie i spokojnie rozmawiać: o szkole, o domu, o życiu, o świecie w tym także o groźnych zjawiskach klimatycznych i cywilizacyjnych. Pytać i słuchać. Wykazywać zrozumienie dla sytuacji i wrażliwości dzieci, pamiętając, że dzieci są szczególnie czułymi uczestnikami i obserwatorami życia, które przyszło im żyć. Dlatego dzieci mocniej niż dorośli reagują na sytuacje, które im szkodzą, przeciążają je i z którymi się nie zgadzają bo kłócą się z ich instynktem dobra, współodczuwania i przyzwoitości” – zauważa psycholog.

W jego ocenie szczera rozmowa to także okazja dla rodziców, by poznali własne frustracje i potrzeby. To istotne dlatego, że depresja u ludzi dorosłych występuje tak często jak u dzieci i młodzieży: dotyczy od 20 do 30 proc. osób. A przecież to nie jedyny możliwy problem: wielu dorosłych jest zabieganych, przemęczonych, zestresowanych, zaś dziecko traktują jako przeszkodę na życiowej ścieżce.

Dziecko zagrożone depresją lub cierpiące na nią należy natomiast odciążyć, zniwelować towarzyszący mu stres, zmienić środowisko szkolne albo rozpocząć edukację domową, a nawet zaakceptować niezdanie do następnej klasy, co jest przecież błahostką w perspektywie zagrożenia życia. Natomiast rozmowa o uczuciach czy marzeniach nie ma sensu, gdyż osoba chora na depresję uważa, że nikt jej nie zrozumie.

Do objawów klinicznej depresji zalicza się zaburzenia łaknienia, upijanie się lub narkotyzowanie, unikanie kontaktu z innymi, małomówność, nieadekwatne do sytuacji zniecierpliwienie, agresywność wobec zaburzeń rutynowych sytuacji, problemy ze snem (w tym spanie po środkach nasennych), ignorowanie własnego wyglądu i higieny, samookaleczenia. Choroba rozwija się zwykle pomału, a na początkowych jej fazach skuteczna może okazać się psychoterapia. Jej samodzielnie wykonywanie, np. przez rodziców, może jednak natrafić na liczne trudności wynikające z braku fachowej wiedzy lub nawet faktu, że to sami rodzice bywają niekiedy jedną z przyczyn problemów i chcąc pomóc powinni zająć się swoją kondycją emocjonalną. Z działań we własnym zakresie warto natomiast mieć na uwadze wysiłek fizyczny związany z produkcją endorfin i dopaminy oraz zdrową i zbilansowaną dietę. Warto ponadto dokonać diagnostyki w celu wykluczenia innych powodów problemów z energią, nastrojem i chęcią do życia (hormony, flora bakteryjna jelit, borelioza i inne infekcje).

Źródło: wojciecheichelberger.pl

Oprac.: Michał Wałach

Więcej od autora

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Zobacz także

Najnowsze

Żenująca nagonka i hejt na partnerkę znanego piłkarza!

Lauren Fryer usunęła wszystkie media społecznościowe, po tym, jak tysiące osób wylało na nią fale hejtu za to, że wygląda normalnie i nie jest...

II zjazd Akademii Samorządu za nami!

Drugi zjazd Akademii Samorządu 2023/2024 zakończony. Po raz drugi słuchacze z całej Polski spotkali się  na projekcie organizowanym przez Centrum im. Władysława Grabskiego. Początki...

Polak potrafi czyli Uniwersytet Jagielloński z sensacyjnym odkryciem!

Innowacyjna metoda rozpoznawania bakterii oraz grzybów na zdjęciach pochodzących z mikroskopów świetlnych, opracowana na Uniwersytecie Jagiellońskim, jest pierwszą na świecie pod względem szybkości. Wykorzystując...

Krakowski licealista rozchwytywany przez amerykańskie uczelnie

Michał Lipiec, uczeń krakowskiego V LO im. Witkowskiego w zeszłym roku zdobył trzy medale podczas międzynarodowych olimpiad. To jednak tylko ułamek jego sukcesów, które...

Bilety na mecze Polaków wyprzedane!

Po awansie Reprezentacji Polski na Euro 2024 byliśmy świadkami bardzo szybkiej sprzedaży biletów. Wielu fanów czuje się pokrzywdzonych. Polacy jako ostatni, po ekscytującej serii rzutów...

Kontrowersyjna koszulka reprezentacji Niemiec, koncern Adidas zabrał głos w tej sprawie!

Na koszulkach Reprezentacji Niemiec z numerem 44 zauważono podobieństwo do nazistowskiego symbolu SS. Adidas, UEFA i DFB nie widzieli nic niestosownego!  Mimo że do Euro...

(WIEM) Po co nam edukacja? Odpowiada dr hab. Klaudia Cymanow- Sosin

Czym jest edukacja, jakie są jej cele, jak budować relacje i skutecznie się komunikować. O tym wszystkim w ramach serii Warsztatów Innowacyjnej Edukacji Medialnej...

Studia za granicą. Jak się przygotować i jakie korzyści dają?

Marzysz o studiowaniu za granicą? Chcesz poszerzyć swoje horyzonty, nauczyć się nowego języka i zanurzyć się w innej kulturze? Oto kompleksowy przewodnik, który pomoże...