Czy zastanawiałeś się kiedyś co ze starymi monetami z czasów PRL-u, którymi płacili nasi rodzice i dziadkowie?
Jeśli jesteś ich posiadaczem, to może oznaczać, że w twojej szafce leży nawet 15 tysięcy złotych- tyle warta jest moneta 10-groszowa z 1973 roku.
Głównym aspektem wartości danej monety jest jej data wybicia, rzadkie występowanie u kolekcjonerów oraz stan techniczny. Jeśli chodzi o ostatni z wymogów, to do określenia stanu monety wykorzystuje się skalę Sheldona, której celem jest określenie stanu menniczego monety.
Wspomniana unikatowa dziesięciogroszówka jest wyceniana na około 15 000 zł, ale chodzi tu o konkretne modele, te wyprodukowane za granicą. Można je rozpoznać poprzez brak symboli MW- Mennica Warszawska. Kolekcjonerzy wymagają również idealnego, nienaruszonego użytkowaniem stanu.
Innymi równie cennymi artefaktami są:
– Moneta 5 złotowa z podobizną rybaka z siecią, która została wybita w 1958 roku. Jej wartość to około tysiąc złotych. Nowsze egzemplarze tej samej monety mają zdecydowanie mniejszą wartość.
– Złotówka wybita w 1957 roku, której wartość oszacowano na 10 tysięcy złotych. Jeszcze cenniejsza będzie złotówka z tego okresu tylko, że wykonana z tzw. nowego srebra, a nie aluminium.
Wojciech Piech
—
Materiał powstał w ramach realizacji zadania „Centrum Edukacji i Mediów – Dom Edukacji Medialnej”. Działanie sfinansowano ze środków Narodowego Instytutu Wolności – Centrum Rozwoju Społeczeństwa Obywatelskiego w ramach Rządowego Programu Rozwoju Organizacji Obywatelskich na lata 2018-2030 PROO1.