Irina Shayk to 36- letnia światowej sławy rosyjska modelka. Swoją karierę rozpoczęła w 2004 roku, kiedy wygrała konkurs piękności „Miss Czelabińsk”. Następnie trafiła do Paryża, gdzie pracowała jako modelka. Jej kariera nabrała szalonego tempa. Może się pochwalić pracą dla takich marek jak Burberry, Louis Vuitton, Balenciaga, Chanel, Victoria’s Secret, Boss, Versace i wiele innych.
Tym razem o modelce nie zrobiło się głośno ze względu na jej sukcesy zawodowe, a przez fotografię… sałatki jarzynowej.
Na swoim Instastories Irina dodała zdjęcie tej potrawy i podpisała je: „Russianzz on Wednesday.” Fani błyskawicznie zarzucili jej, że tym działaniem wyraziła poparcie dla Putina. Jednoznacznie odebrali bowiem zamianę „s” w słowie „Russians” na „z” – czyli używany przez Rosjan symbol odbierany jako wyraz wsparcia dla wojny w Ukrainie.
„Mam nadzieję, że pewnego dnia będziesz czuła to, co czują ludzie w Ukrainie, którzy stracili swoje dzieci”, „Nie rozumiem, jak po tylu śmierciach, za które odpowiada Rosja, możesz ją wspierać i pisać „Z”;– komentowali fani modelki.
Wielu z nich postanowiło oznaczać marki, dla których ta pracuje, z apelem o reakcję:
- @burberry, @louisvuitton, @balenciaga, @chanelofficial, @supremenewyork, @boss, @versace, @intimissimiofficial, proszę, zwracajcie uwagę na to, z kim współpracujecie!
- @burberry, proszę, zwróć uwagę na to, że Irina Shayk wspiera terrorystyczny kraj, który napadł na Ukrainę i każdego dnia zabija tamtejszych cywili. (…)
- Zwolenniczka Putina! @victoriassecret jak możecie współpracować z kimś, kto wspiera wojnę w Ukrainie?!
Kontrowersyjne zdjęcie po dwudziestu czterech godzinach zniknęło z konta gwiazdy. Przed dwoma laty, w czasie kwarantanny, modelka wywołała skandal publikując zdjęcie, na którym czyta biografię Władimira Putina.
Jednak zaraz po wybuchu wojny modelka potępiła działania Rosji i ogłosiła, że wspomogła Ukraińców finansowo, wpłacając pieniądze na UNICEF oraz Czerwony Krzyż.
/GGO/
Foto: zrzut z ekranu/Youtube.com