Za nami Dzień nauczyciela. Święto cenione głównie przez młodych, bowiem wówczas szkoły organizują różne konkursy, festyny oraz zabawy. W skrócie, zazwyczaj jest to dzień wolny od nauki. Najnowsze dane dotyczące stanu światowej edukacji nie kreują jednak atmosfery świątecznej.
Wręcz przeciwnie. Raport UNESCO przybliżający aktualną sytuację środowiska nauczycielskiego wzbudza niepokój oraz sprawia, że czytelnik nabywa większego szacunku do pedagogów, którzy dbają o rozwój przyszłych pokoleń. Skąd biorą się takie mieszane odczucia? Tego dowiecie się z tego artykułu!
Załóżmy, że jesteśmy skrajnymi idealistami i chcemy wyraźnie poprawić stan światowej edukacji. Jednym z pierwszych kroków, które powinniśmy podjąć jest prawdopodobnie zapewnienie powszechnego dostępu do szkół, a co za tym idzie również do nauczycieli. Zwiększymy wydatki na szkolnictwo, poprawimy finansowanie pedagogów, ONZ wyda jakąś rezolucję i sprawa sama się rozwiąże, prawda? Niestety, drogi idealisto, muszę Cię zmartwić. Nie będzie to takie proste. Według wspomnianego we wstępie raportu UNESCO, czyli specjalnego ciała części Organizacji Narodów Zjednoczonych, zajmującej się nauką, kulturą i sztuką, chcąc zapewnić powszechny dostęp do edukacji dla każdego dziecka na świecie, powinniśmy znaleźć dodatkowe 44 milionów nauczycieli… 44 miliony! To liczba większa od populacji naszego kraju. Sprawa się komplikuje, nieprawdaż?
Powyższe informacje nie są jednak jedynymi, które wzbudzają niepokój. Prócz zwiększenia liczby nauczycieli powinniśmy również zwalczyć negatywną tendencję wiążącą się z odchodzeniem pedagogów od swojego zawodu. Według raportu UNESCO w ubiegłym roku aż 9% nauczycieli szkół podstawowych postanowiło zrezygnować z wykonywania funkcji.
„Nauczyciele odgrywają kluczową rolę w naszych społeczeństwach, jednak zawód ten stoi w obliczu poważnego kryzysu. W niektórych częściach świata brakuje kandydatów. W innych regionach odsetek osób przerywających naukę w ciągu pierwszych kilku lat pracy jest bardzo wysoki. W obu przypadkach rozwiązanie jest takie samo: musimy bardziej doceniać, lepiej szkolić oraz wspierać nauczycieli” – informuje dyrektor generalna UNESCO Audrey Azoulay.
W raporcie wskazano, że w każdym regionie świata występują problemy, z którymi muszą radzić sobie nauczyciele. Do najczęstszych z nich należą: wysoki poziom stresu, niedobór materiałów pomocniczych, niskie zarobki oraz słabe kierownictwo. Dodatkowo w wielu regionach świata niestabilna sytuacja polityczna oraz konflikty wywołują konieczność zamknięcia placówek edukacyjnych. Przykładowo, z powyższego powodu, przez ostatnie cztery lata, zamknięto około 13 tysięcy szkół w obrębie Afryki Centralnej i Zachodniej.
Nauczyciele to jedne z najważniejszych postaci wpływających na rozwój dzieci, pokoleń, a co za tym idzie, również świata. Niech powyższy tekst, jak i raport UNESCO, zwrócą uwagę na problemy w zakresie edukacji. Od tego zależy między innymi nasza przyszłość.
/JK-I/
foto: zrzut z ekranu/Youtube.com
Źródła: theguardian.com; unesdoc.unesco.org