Współczesny świat staje obecnie wobec dynamicznego rozwoju technologicznego, a jednym z jaskółczych oczu tego postępu jest sztuczna inteligencja. W miarę jak algorytmy sztucznej inteligencji stają się coraz bardziej zaawansowane oraz złożone, pojawiają się nowe pytania oraz wyzwania związane z edukacją medialną. Profesor Andrzej Kisielewicz, wykładowca na Politechnice Wrocławskiej udzielił wywiadu dla Polskiej Agencji Prasowej, w którym wyraża pewne obawy związane z wpływem sztucznej inteligencji na społeczeństwo oraz demokrację, podkreślając tym samym potrzebę rozwijania świadomości medialnej.
Granice i wyzwania dla sztucznej inteligencji
Obecnie wykorzystywane zastosowania sztucznej inteligencji koncentrują się na wąskich dziedzinach, w których algorytmy mogą osiągać wyjątkowe rezultaty. Niemniej jednak, wciąż brakuje im ogólnego zrozumienia kontekstu oraz zdolności do logicznego wnioskowania, co sprawia, że pozostają ograniczone do konkretnych zadań. Według Profesora Kisielewicza, pomimo potencjału sztucznej inteligencji, jej umiejętności są wysoko wyspecjalizowane i nie można ich odróżnić od ogólnej ludzkiej inteligencji. Głównym wyzwaniem jest brak zdolności do zrozumienia języka oraz wyciągania logicznych wniosków przez współczesne algorytmy sztucznej inteligencji. To właśnie brak tego typu zrozumienia oraz umiejętności wykrywania fałszywych informacji niesie ze sobą realne zagrożenie manipulacji społeczeństwa poprzez rozpowszechnianie dezinformacji oraz propagandę. Obserwować to można obecnie na przykładzie mediów społecznościowych oraz innych platform internetowych, gdzie to algorytmy decydują, które treści są prezentowane użytkownikom. Efektem tego może być utworzenie tzw. „bąbelków informacyjnych”, w których jednostki narażone są wyłącznie na treści zgodne z ich przekonaniami, co dodatkowo pogłębia podziały w społeczeństwie.
Wpływ dużych graczy technologicznych
W obszarze biznesu, istotna kwestia jest podniesiona przez profesora Kisielewicza – narastający wpływ potężnych graczy technologicznych i korporacji na tkankę społeczną. To właśnie w tym kontekście sztuczna inteligencja odgrywa kluczową rolę. Algorytmy stosowane przez te firmy nie tylko analizują nasze działania, ale także prognozują je. W konsekwencji, są w stanie dostarczać spersonalizowane treści reklamowe oraz rekomendacje, idealnie dopasowane do naszych preferencji i potrzeb. Niemniej jednak, w tym modelu tkwi pewien paradoks. Profesor podkreśla, że chociaż taka spersonalizowana obsługa dąży do zwiększenia wygody użytkowników, równocześnie niesie ze sobą naruszenie ich prywatności. Algorytmy gromadzą i analizują ogromne ilości danych, co rodzi pytania dotyczące etycznych aspektów zbierania oraz wykorzystywania informacji osobistych. Tutaj pojawia się wyzwanie – trzeba znaleźć balans pomiędzy dostarczaniem treści interesujących użytkowników, a respektowaniem ich prawa do prywatności.
Rozwój umiejętności krytycznego myślenia
W obliczu tych wyzwań, edukacja medialna staje się niezwykle istotnym narzędziem. W dzisiejszym społeczeństwie kluczową umiejętnością jest zdolność do krytycznej oceny informacji, rozpoznawania źródeł dezinformacji oraz rozumienia sposobu, w jaki algorytmy determinują to, co widzimy w Internecie. Edukacja medialna powinna zmierzać do wykształcenia umiejętności analitycznego myślenia wobec treści dostępnych online. Warto jest mieć świadomość, że nie wszystko, co widzimy w sieci, jest prawdziwe. Wraz z rozwojem algorytmów generujących treści i deepfake’ów, coraz trudniej jest odróżnić prawdziwe informacje od fałszywych. Edukacja medialna musi skupić się na naukę rozpoznawania źródeł dezinformacji oraz weryfikacji informacji.
W obliczu szybkiego postępu technologicznego, sztuczna inteligencja staje się nieodłącznym elementem współczesnego świata. Jej zaawansowane algorytmy przynoszą wiele korzyści, ale także stwarzają wyzwania związane z edukacją medialną i wpływem na społeczeństwo. Profesor Andrzej Kisielewicz z Politechniki Wrocławskiej podkreśla konieczność zwiększenia świadomości medialnej, aby społeczeństwo mogło skutecznie radzić sobie z manipulacją informacyjną oraz ochronić swoją prywatność w kontekście spersonalizowanych usług. Rozwój kompetencji analitycznego myślenia oraz zdrowej krytyki wobec treści online staje się kluczowym elementem, zarówno dla edukatorów, którzy muszą dostosować swoje metody nauczania, jak i dla jednostek, które muszą się przystosować do coraz bardziej złożonego środowiska informacyjnego. Wartościowym rezultatem będzie osiągnięcie równowagi pomiędzy korzyściami, jakie przynosi rozwijająca się sztuczna inteligencja, a zachowaniem kontroli nad procesami społecznymi oraz informacyjnymi.
/PK-P/