Oleksandr Usyk, w walce wieczoru gali organizowanej we Wrocławiu pokonał Daniela Duboisa. Oznacza to, że 4 mistrzowskie pasy, które były stawką pojedynku zostają u ukraińskiego boksera, który może pochwalić się rekordem 21-0, 14 KO.
26 sierpnia 2023 roku doszło do starcia Usyk vs Dubois, którego stawką był tytuł mistrza świata w wadze ciężkiej. Najlepszy ciężki na świecie Usyk zasiadł na tronie wagi królewskiej w 2019 roku, kiedy to pewnie pokonał Anthony’ego Joshuę na stadionie Tottenhamu. W zeszłym roku doszło do rewanżu i po raz kolejny ręka Ukraińca powędrowała w górę. Wynagrodzenie Oleksandra za zeszłą walkę z Anthonym było bliskie 50 mln euro. Dubois po pierwszej zawodowej przegranej odnotował cztery zwycięstwa z rzędu. Idąc jak burza eksperci zastanawiali się jak potoczą się losy sobotniego pojedynku.
W pierwszych rundach było bez fajerwerków, spokojna i taktyczna walka rozkręcała się prostymi ciosami. Dubois szukał ciosów na korpus rywala. Jak można było się spodziewać Ukrainiec skutecznie przewidywał ciosy i kontrując je zadawał Brytyjczykowi silne uderzenia, które już w drugiej rundzie doprowadziły go do ugięcia nóg. W piątej odsłonie doszło do przerwy z racji na uderzenie poniżej pasa, Usyk jednak nie potrzebował zbyt dużo czasu na pozbieranie się, podkręcając tempo i ofensywę napierał na rywala.
W kolejnych rundach Dubois coraz częściej i mocniej wyprowadzał ciosy na dół, które przechodząc powodowały grymas bólu na twarzy Oleksandra Usyka, jednak ten jak we wcześniejszych rundach, odnotowywał fenomenalne końcówki, które już w rundzie ósmej doprowadziły do liczenia Brytyjczyka. Po wznowieniu pojedynku zabrzmiał gong i w rundzie dziewiątej Ukrainiec kolejny raz wyprowadzając kontrę posłał oponenta na deski tym samym technicznie znokautował Duboisa. Sędzia przerwał walkę mimo, że Brytyjczyk wstał.
Cała walka przyniosła wiele emocji fanom boksu i sportów walki. Już mówi się o potencjalnej walce Usyka z Tysonem Fury w Arabii Saudyjskiej na którą świat boksu czeka od dłuższego czasu. Zobaczymy jakie decyzje podejmą pięściarze.
/WP/
Foto: zrzut z ekranu/Youtube.com