Długi weekend trwa, a pogoda po ostatnim załamaniu znów ma być iście letnia. Czy nadchodzące upały będą silniejsze niż te z połowy lipca?
Początek sierpnia nie rozpieszczał nas pod względem aury — było deszczowo i zimno. Teraz mamy szansę po raz kolejny poczuć prawdziwe lato! Do Polski nadciąga gorące powietrze.
Już dziś w całym kraju można było odczuć ocieplenie — w wielu miejscach nie uświadczyliśmy ani jednej chmury, deszcz popadał jedynie na północnym zachodzie kraju.
Niedziele będzie jeszcze cieplejsza — słupki rtęci powędrują do nawet 31 stopni w centrum, 27 na Podhalu i 24 na Pomorzu. IMGW wydał żółty alert przed upałami dla województwa warmińsko-mazurskiego oraz podlaskiego i pomarańczowy dla łódzkiego, świętokrzyskiego, małopolskiego, śląskiego i dolnośląskiego oraz podkarpackiego.
Upał nie oznacza jednak bezchmurnego nieba. Synoptycy prognozują przelotne opady deszczu niemal w całym kraju, a miejscami wystąpią burze z gradem.
Prognoza na poniedziałek
W Poniedziałek 14 sierpnia temperatura nadal będzie wysoka — słupki rtęci powędrują ponownie do 31 kresek na południu kraju, a miejscami może być jeszcze cieplej. Nieco chłodniej, bo 27 stopni zobaczą mieszkańcy zachodniej Polski, a zaledwie 23 stopnie osoby przebywające nad morzem.
14 sierpnia będziemy mieli także do czynienia z wystąpieniem tropikalnych nocy, co oznacza, że temperatura w ciągu nocy będzie przekraczała 20 stopni Celsjusza.
Wtorek
We wtorek termometry pokażą nawet 33 stopnie w cieniu na południowym wschodzie Polski oraz w centrum. Chłodniej będzie na wybrzeży — 25 stopni Celsjusza. Będzie to na ogół słoneczny dzień.