Pan Detektyw sprawdza!
„Rejestrowanie się uchodźców z Ukrainy w punktach recepcyjnych jest konieczne do rozpoczęcia procedury nadania statusu uchodźcy” – podaje TVN24 w jednym ze swoich programów, a następnie w artykule. Na ile jest to precyzyjna informacja?
Punkty recepcyjne na granicy rzeczywiście funkcjonują, a Urząd ds. Cudzoziemców mocno nakłania uciekających przed wojną przybyszy ze wschodu do rejestracji w nich. Szczególnie wskazane jest to dla osób, które, porzuciwszy wszystko, ruszyły do Polski bez szczególnego planu, często także bez możliwości zapewnienia sobie dachu nad głową czy pożywienia. W punktach recepcyjnych uchodźcy mogą otrzymać tymczasowe zakwaterowanie, informacje na temat pobytu w Polsce, ciepły posiłek i podstawową opiekę medyczną. Czy jednak rejestracja w punkcie recepcyjnym rzeczywiście jest potrzebna do uzyskania statusu uchodźcy?
NIE, punkty recepcyjne a status uchodźcy nie są ze sobą sprzężone. Można przyjechać do Polski i posiadać status uchodźcy, jednocześnie nie będąc zarejestrowanym w punkcie recepcyjnym. Rejestracja w nim zatem nie jest wymogiem formalnym do otrzymania tego statusu. Pan Detektyw nie może zatem zakwalifikować tej niefortunnej, acz mocno wprowadzającej w błąd pomyłki inaczej niż jako FAŁSZ.